Zamarzło

Rwącym lecą strumieniem
Łzy co jak ogień palą,
Z tego co wielkim pragnieniem
Nic już nie zostało,
Nadzieja zaczęła umierać,
Smutek serce rozdzierać,
I tylko żal w duszy pozostał…

Garść wspomnień gdzieś na dnie

Chwil słodkich i gorzkich

Chwil smutku, radości

Czas zabierze w niepamięć

Odpuść…

Serce krwawiące
Żalu chłodem owiane,
Zmienione w kamień,
Z samotności zamarzło
Pisząc pożegnanie

Opublikowane przez ZwyczajnieNiezwykła

"Wolę być prawdziwym dla siebie, nawet jeśli grozi to narażeniem się na kpinę innych ludzi, niż być dla siebie fałszywym i narazić się na własną odrazę." - Frederick Douglass Jak pewnie każdy z nas narobiłam wiele głupot w życiu, ale żadnej z nich nie żałuję. Nigdy nie byłam grzeczną, przykładną dziewczynką jaką wszyscy by sobie życzyli, bo przecież dziewczynki, później kobiety powinny być takie przykładne, delikatne, kulturalne, nieskazitelne niczym damy dworu... Bzdura... Szufladkowanie i stereotyp, od którego ja odbiegam o setki mil. Gdzieś między tymi wszystkimi założeniami idealnego świata jestem sobie taka Ja, niczym zbuntowany anioł o niewinnej twarzy i rogatej duszy, błądzący w poszukiwaniu szczęścia. W poszukiwaniu tego czegoś co nadałoby życiu sensu, energii i chęci do tego, by po tym jak upadam, mieć siłę wstać, podnieść koronę i iść dalej mimo tego, że dalsza droga jest równie mocno wyboista. Jestem królową swojego życia, swojego rodzaju wojownikiem, który każdego dnia toczy walkę o uśmiech, szczęście, o lepsze jutro, o życie... Kobieta przepełniona ogromem emocji, myśli, refleksji, które zamierza wyrzucać ze swojej głowy

Dodaj komentarz

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij